Nie znam żadnej kobiety, która by nie testowała na sobie jakiejś diety odchudzającej w którymś swoim okresie życia. Wśród nastolatek panuje istny szał na odchudzanie. Dziewczęta 15 – 16 letnie zaczynają mocniej interesować się własną sylwetką, porównują się do gwiazd estrady, do modelek, a niejedna marzy o karierze modelki lub piosenkarki. Ciało, jako wizytówka wymaga większej troski a wszelkie okrągłości spędzają sen z powiek, a cellulit jawi się jako koszmar. Nastolatki cierpliwością nie grzeszą, chcą natychmiastowych efektów, dlatego sięgają po diety cud, które dają błyskawiczne efekty spadku masy ciała. W ciągu kilku dni rygorystycznej diety, często polegającej na jedzeniu wyłącznie owoców i warzyw, masa ciała spada nawet o kilka kilogramów. O ile tego typu dieta nie jest przeprowadzana zbyt często, paniki nie ma.
Kilka dni na owocowo warzywnych świetnie oczyszcza organizm z nagromadzonych toksyn. Inna sprawa, że po zakończeniu waga szybko wraca do normy i młoda dziewczyna przeżywa na powrót cały koszmar okrągłości mniej lub bardziej wyimaginowanych. Gdyż, bądźmy szczerzy młode dziewczęta zawsze znajdą na swoim ciele jakieś niedoskonałości, gdzieś za dużo ciała, gdzieś za mało. To naturalne w tym wieku.
Najlepiej, jeśli zachodzi autentyczna potrzeba zrzucenia wagi ułożyć sobie plan diety i w miarę możliwości trzymać się go. www.shapeok.pl W takim rozkładzie powinny się znaleźć regularne posiłki, nauka, ćwiczenia fizyczne lub długie spacery. Samą dietę można skopiować z internetu lub ułożyć samej, ewentualnie z pomocą mamy bądź znającej problem cioci. Popularne są diety na określoną liczbę kalorii, np. dieta 1000 kalorii lub dieta 1500 kalorii. Poznanie wartości kalorycznej poszczególnych produktów nie jest wcale takie trudne, większość produktów konsumenckich ma oznaczoną ilość kalorii danego produktu na opakowaniu, resztę można znaleźć w książkach lub na stronach internetowych poświęconych dietom.
Rygorystyczne diety, np. dieta 1000 kalorii i mniej nie powinna być długotrwała. Szczególnie w okresie dorastania, może zaszkodzić, osłabić organizm, doprowadzić do początków groźnej anemii. 1000 kalorii to bardzo mało, dla przykładu jedna, zwykła bułka ma wartość kaloryczną około 200 kcal, a 100 gram batonu Mars to aż 450 kcal. Wniosek z tego jest jeden, osoby na diecie sięgać muszą po produkty o niskiej wartości kalorycznej, by zagłuszyć uczucie głodu. Są to przede wszystkim owoce i warzywa.
By osiągnąć idealną wagę młodzi ludzie są zdolni do głodówek. Oszukują rodziców, udają, że zjedli posiłki. Efektem tego są nie tylko zaburzenia wzrostu, choroby organizmu ale wycieńczenie i anemia, a ta już jest groźna i wymagająca szpitalnego leczenia.
Dorośli odchudzają się bardziej racjonalnie. Doskonale wiedzą że wszelkie diety cud nie istnieją, że najlepsza jest dieta niskowęglowodanowa, ograniczenie cukrów, soli i dużo, dużo ruchu. Kilogramy znikają stopniowo ale trwale, co przy dietach cud jest dużą przewagą. O efekcie jojo, czyli szybkim powrocie do dawnej wagi wiedzą wszyscy odchudzający się. Bywa, że po zakończeniu diety waga jest nawet wyższa niż przed dietą. Ten swoisty koszmar dręczy wiele kobiet. Dlaczego tak się dzieje?
Naukowcy szukają przyczyn w psychice osób odchudzających się, a ja sądzę, że organizm w ten sposób broni swoich zapasów tłuszczowych, tej swojej spiżarni. Straciłem, to teraz muszę szybko nadrobić – wydaje się mówić nasze ciało. I jest to zupełnie poza naszą kontrolą. Jedynie trwała zmiana nawyków żywieniowych daje dobre wyniki, czyli smukłą sylwetkę i zdrowie.