Medycyna wciąż nas zaskakuje, proponując coraz to nowe i ciekawsze leki, narzędzia diagnostyczne i sposoby leczenia chorób. Stale czekamy na sposób uleczenia najpoważniejszych schorzeń, w tym chorób nowotworowych. Jedną z takich nadziei medycyny jest rewolucyjna kapsułka, mająca za zadanie wczesne diagnozowanie chorób nowotworowych żołądka.
Niewielka pigułka, stworzona przez chińskich naukowców, zbudowana jest z nadajnika, czujnika oraz zasilacza. Jej zewnętrzna osłonka składa się z bezpiecznego dla organizmu poliwęglanu.
Umieszczenie kapsułki w żołądku pacjenta pozwala na szybkie wykrycie krwi. Obecnie zazwyczaj przeprowadza się badania na obecność krwi w kale. Nie wiemy jednak nadal, jakie jest jej źródło, czy owa krew pochodzi z żołądka czy już z jelit. Rewolucyjna kapsułka pozwoli na określenie pochodzenia krwi, znajdującej się w kale. Znajdująca się w żołądku czujka od razu da znać, czy krew pochodzi z żołądka. Jeśli tak, możliwe będzie zdiagnozowanie zmian nowotworowych na bardzo wczesnym etapie, co pozytywnie przekłada się na efekty leczenia. Powody do zadowolenia mają również naukowcy z Wielkiej Brytanii. Opracowany przez nich innowacyjny test genetyczny ma szansę stać się rewolucją w kwestii wykrywania raka prostaty. Stworzony test ma za zadanie rozpoznać inwazyjność nowotworu.
W przypadku wysokiej agresywności niezbędne jest bowiem podjecie stosownych działań, w tym operacji, która jest ostatecznością. Wiążą się z nią między innymi bezpłodność oraz problemy z erekcją. Opracowany test pozwoli odkryć stopień złośliwości guza i da szanse na szybkie wdrożenie odpowiednich działań medycznych. Z kolei rosyjscy naukowcy twierdzą, że znaleźli lek na raka. Ich odkrycie jest niezwykle interesujące i może stać się przyszłością onkologii. W Nowosybirsku, w Instytucie Immunologii Klinicznej została stworzona specjalna terapia za pomocą komórek dendrytycznych, której zadaniem jest hamowanie rozwoju choroby nowotworowej. Innowacyjna terapia jest o tyle ciekawa, że naprawdę pozwala na wygranie walki z rakiem.
Testy na ludziach pozwoliły na wyleczenie nowotworu prostaty, piersi czy jelita grubego u wielu chorych. Prawdziwym przełomem w walce z rakiem może okazać się cudowna roślina z Chile. Chilijscy naukowcy przekonują, że krzew Chachacoma może stać się lekiem na jedną z najczęstszych odmian nowotworu, a mianowicie raka piersi. To znakomita wiadomość dla wielu kobiet, zwłaszcza tych, które są genetycznie obciążone i występuje u nich ryzyko pojawienia się tego schorzenia. Osławiony krzew rośnie na terenie Chile, Peru oraz Argentyny, około 3500 metrów nad poziomem morza, głównie w Andach. Naukowcy z Chile stwierdzili, że ekstrakt z andyjskiego krzewu jest skuteczny w walce z wieloma komórkami rakowymi, ale najbardziej spektakularne efekty przynosi właśnie w przypadku nowotworu piersi. Co ciekawe, jest to najbardziej znaczące okrycie, dotyczące tego rodzaju nowotworu w ciągu ostatnich kilkunastu lat.
Jeśli lecznicze działanie może wykazywać krzew, to dlaczego nie może mieć go mleko? Naukowcy z Tajwanu dowiedli, że picie mleka jest o wiele zdrowsze, niż uważaliśmy do tej pory. Zespół zajął się wyizolowaniem z mleka krowiego składnika o nazwie LFcinB25, czyli laktoferrycyny B25. Ustalono, że skutecznie zwalcza ona komórki rakowe w żołądku. Nowotwór żołądka jest jedną z najczęstszych odmian tej choroby na terenie Azji. Z Ameryki i Azji warto przenieść się do Polski. Co ciekawe, w naszym kraju prowadzi się już innowacyjną terapię raka z użyciem noża cybernetycznego.
Promieniowanie, emitowane przez urządzenie, precyzyjne trafia w komórki rakowe, skutecznie je eliminując. Niszczenie guza nie uszkadza zdrowych tkanek jest to więc metoda bezpieczna i nieinwazyjna. Opisane powyżej odkrycia, tematycznie związane z diagnozowaniem i leczeniem chorób nowotworowych stają się dla nas nadzieją na znalezienie leku na te groźne i śmiertelne schorzenia. Naukowcy nie próżnują, stale poszukują leku, który pozwoli nam ze spokojem patrzeć w przyszłość, bez lęku o to, czy rak nie zaatakuje nas lub kogoś z naszych bliskich.