Małe mieszkania sa zwykle ciasne, jednak ich właściciele jeszcze bardziej je zagracają, nie zdając sobie z tego sprawy. Kiedy odwiedzają sowich znajomych zachwycają się minimalizmem, jaki tam panuje. Nawet, jeśli mieszkanie przyjaciół jest o podobnym metrażu. Zmianę wystroju powinniśmy zatem rozpocząć od generalnych porządków. W krótkim czasie okaże się , ze nasze szafy zawierają wiele „skarbów”, które miały się jeszcze przydać. I tak przekładamy je z miejsca na miejsce i każdy kat naszego mieszkania staje się w ten sposób przechowalnia rupieci, które już dawno powinny zostać wyrzucone. Kiedy jednak po takiej inwentaryzacji nadal jeszcze mamy wiele elementów warto pomyśleć o zabudowie. W ten sposób nawet w małym przedpokoju możemy zyskać mnóstwo miejsca. Z drugiej jednak strony, nasz salon stanie się bardziej przestrzenny. Będziemy mogli zmienić jego wystrój na bardziej minimalistyczny i nowoczesny.
Możemy kupić niskie meble, sprzedawane w wielu salonach w formie modułowej. Oznacza to, ze sami możemy stworzyć swój własny komplet. Jednym przyda się jedna komoda, innym natomiast dwie. niektórzy będą chcieli tradycyjna szafę, inni bardziej zainteresują się przeszklona szafą, na której półkach ustawia figurki zbieranych aniołów lub kryształowe kieliszki. Meble modułowe to wiele możliwości i każdy znajdzie w nich cos dla siebie. Jeśli kupujemy sofę lub narożnik pamiętajmy aby jego tylna część była z tego samego materiału co przód.
Dzięki temu możemy taki mebel postawić na środku pomieszczenia. Do dnia dzisiejszego można spotkać wiele wersalek i narożników, które można postawić tylko pod ścianą. Ich tylne wykończenie pozostawia bowiem wiele do życzenia i trzeba je ukrywać przed otoczeniem. A moda na wyposażenie wnętrza bardzo się zmieniła. Nowoczesny salon to sofa na środku pokoju. Trzeba jednak mieć ku temu dość sporą powierzchnię. W małym, ciasnym mieszkaniu efekt takiego ustawienia będzie raczej śmieszny. Nie chcemy przecież, by nasz salon wyglądał jak podczas remontu.